Koniec pierwszego etapu remontu.
Data dodania: 2017-03-25
Pierwsza i zarazem główna część remontu za nami. Odetchnęliśmy nieco, bo jak mówią: "co nas nie zabije, to nas wzmocni"; pył i smród farby mamy za sobą. Teraz pozostaje najprzyjemniejsze: meblowanie, dekorowanie i radość z efektów. Co prawda nasz portfel mocno się już skórczył i trzeba wyciągnąć kolejne środki, ale rezultaty będą cieszyć oko przez kolejne lata.
Pianino stoi już na miejscu docelowym!
Brakuje jeszcze listew przypodłogowych oraz ościeżnicy ale drzwi przesuwne już są.
Do zobaczenia następnym razem!